We wtorek, 3 czerwca oficjalne otwarto fabrykę SOPEM w podkrakowskich Niepołomicach. To jedna z największych inwestycji zagranicznych w Polsce w ostatnich latach i jednocześnie najważniejszych z punktu widzenia lokalnego rynku pracy.
W zakładzie, w którym produkcja ruszyła w styczniu tego roku pracuje już na dwie zmiany 120 osób. Połowa pochodzi z Niepołomic, reszta z okolicznych miejscowości. Przy dobrej koniunkturze znajdzie tu zatrudnienie do 800 osób, a prawie dwa razy tyle zostanie zatrudnionych w zakładach kooperujących.
Co ważne, firma zatrudnia osoby statystycznie zagrożone bezrobociem, czyli kobiety bez specjalistycznych kwalifikacji zawodowych. Warto pamiętać również o tym, że SOMFY jak każdy duży inwestor generuje miejsca pracy nie tylko bezpośrednio u siebie. Ludzie zatrudnieni w SOPEM robią przecież gdzieś zakupy, zamawiają jedzenie, chodzą do lekarza czy fryzjera, a to wszystko pobudza gospodarkę.
Wiesława Kornaś-Kita, prezes zarządu Krakowskiego Parku Technologicznego (pod który podlega Niepołomicka Strefa Inwestycyjna) zauważa, że SOPEM to największa inwestycja pod względem nakładów finansowych od czasów powstania fabryki MANN. Jej wartość docelowo ma wynieść 120 mln zł. Sama powierzchnia produkcyjna zakładu wynosi aż 10 000 m2, kolejne 2000 m2 to biura, zaś cały teren należący do SOPEM to 85 000 m2.
Fabryka już teraz każdego dnia wytwarza 2400 napędów elektrycznych do żaluzji zewnętrznych, krat sklepowych, okiennic i okien. Pod koniec tego roku dziennie będzie w stanie produkować 10 000 silników, a w 2020 r., po rozbudowie fabryki, nawet dwa razy tyle. Docelowo moce produkcyjne będą na poziomie 4 milionów silników rocznie.
Fabryka SOPEM ma zaopatrywać głównie rynki Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii, Ukrainy i Rosji, ale przede wszystkim rynek polski. Sprzedaż produktów SOMFY od 2005 r. wskazuje stałą, nieprzerwaną tendencję wzrostową.
Grupa SOMFY wybrała Niepołomice nie tylko z uwagi na chęć rozwoju w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej, ale też ze względu na doskonałe warunki inwestycyjne. SOMFY szczegółowo analizowała potencjalne lokalizacje. Proces wyboru krakowskiej strefy ekonomicznej był złożony. Firma dokładnie sondowała tutejszy rynek, m.in. poprzez rozmowy z przedsiębiorcami czy spotkania z przedstawicielami gminy. O wyborze Niepołomic zadecydowały także niezaprzeczalne atuty tego miejsca: dobra lokalizacja, bliskość autostrady i węzłów komunikacyjnych, zachęty inwestycyjne ze strony lokalnych władz, jak również dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej.
Magdalena Bryksa-Szymańczak
SOMFY
Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym
Inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne
Więcej informacji: Świat Szkła 6/2014
