Chińskie słowo „kryzys” opisują dwa znaki, oznaczające rozdzielnie „niebezpieczeństwo” i „szansę, dobry czas”. Firma Crystal Safety Glass znalazła się w takiej sytuacji 21 lat temu.
Firma Crystal Safety Glass ma swoją siedzibę w Kuala Lumpur, w Malezji i jest zarządzana przez Tan Seng Huat, który założył ją w 1992 r., jako firmę zajmującą się obrotem wyrobami szklanymi.
Podczas Azjatyckiego Kryzysu Finansowego w 1997 roku jeden z jego klientów, który był mu winien pieniądze, poprosił o możliwość wyrównania zadłużenia dostawą dwóch kontenerów ze szkłem architektonicznym.
Tan Seng Huat wiedział o możliwościach szkła, jako materiału budowlanego. Widząc tę okazję, zmienił swój biznes z handlu wyrobami szklanymi na handel szkłem architektonicznym. W 1998 roku pożyczył pieniądze od przyjaciół, przeprowadził się do wynajętej działki o powierzchni 3000 m² i wynajął trzy osoby do swojej nowej firmy zajmującej się szkłem budowlanym.
Od momentu powstania firma jest w trendzie wzrostowym. Tan Seng Huat zatrudnia obecnie 300 osób, a powierzchnia zakładu wzrosła do 300 000 stóp kwadratowych. Jeszcze jedna fabryka, o powierzchni 400 000 m², rozpoczęła działalność w końcu 2018 r.
Główny rynek sprzedaży ma charakter krajowy – w Malezji – ale wiele produktów jest eksportowanych do Singapuru, Tajlandii, Kambodży, Wietnamu i Indonezji. Firma Crystal Safety Glass jest nadal firmą rodzinną, prowadzoną przez Tan Seng Huat, a jego siostra Yi Shin dołączyła do firmy w 2000 roku. Ich ojciec przygotowywał swoje dzieci do pracy, odkąd byli młodzi.
Obydwaj włożyli wiele wysiłku w doprowadzenie firmy do wysokiego poziomu. Okazało się, że jakość produktu ma kluczowe znaczenie, ponieważ oczekiwania konsumentów wzrosły na przestrzeni lat. Postanowili przejść od sprzedaży dużych ilości szkła po niskiej cenie i zainwestowali w jakość, wydajność i bezpieczne środowisko pracy. Rozwiązanie pomagające osiągnąć ten poziom, zaoferowała firma LiSEC w 2013 roku.
Budżet inwestycyjny zawsze był ważnym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji biznesowych w Crystal Safety Glass, dlatego kierownictwo postanowiło rozwiązywać problemy krok po kroku. W 2014 roku firma kupiła automatyczną linię do cięcia LiSEC i system PKL do przenoszenia tafli szklanych. Wcześniej pracownicy Crystal Safety Glass wykonywali oba procesy ręcznie.
Po instalacji operacje cięcia i ładowania stały się proste i szybkie. Pękanie szkła podczas rozładunku zostało zredukowane prawie do zera. Jednocześnie poprawiono także środowisko pracy. Zanim zainstalowano system ładowania LiSEC, w każdym kwartale dochodziło do czterech – pięciu obrażeń ciała, teraz ich prawie nie ma.
— Prosta obsługa umożliwiana przez oprogramowanie zapewnia, że nie ma błędów w wyborze szkła i wymiarach cięcia. Optymalizacja oprogramowania zapewnia precyzję naszych wyników. Wysoka niezawodność maszyn LiSEC sprawiła, że nasze ogólne operacje były płynne i wydajne.
Dzięki wysoce zautomatyzowanemu systemowi ładowania firmie Crystal Safety Glass udało się zmniejszyć liczbę pracowników pracujących na linii produkcyjnej z dziesięciu do trzech osób, co pomaga firmie w spłacie kredytu wziętego na inwestycje. Poza tym siła robocza została przekształcona z pracowników o niskich kwalifikacjach na pracowników o wyższych umiejętnościach.
— Przemysł szklarski zmienia się bardzo szybko w Malezji. Rynek stał się bardzo wymagający: dostawy na czas, jakość, niezawodność i konkurencyjność kosztowa są stałymi wartościami. Dzięki technologiom LiSEC zapewniamy zadowolenie naszych klientów przez cały czas.
Wciąż poszukujemy innowacyjnych sposobów na poprawę naszych procesów i wydajności dzięki zastosowaniu automatyki i maszyn. Dzięki temu możemy zmniejszyć zależność od siły roboczej i zminimalizować błędy ludzkie podczas operacji. Współpraca z LiSEC przyniosła przełomowe rozwiązanie, aby zrealizować naszą wartość biznesową w zakresie obróbki szkła — ocenia Tan Seng Huat.
Filip Miermans
LISEC
Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym
Inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne
Więcej informacji: Świat Szkła 4/2019