Projekt bez potknięć, czyli kilka słów o zaletach rozwiązań niskoprogowych |
Data dodania: 16.05.22 |
Za wysokie progi na Twoje nogi? Zapomnij! Projektując funkcjonalny, a zarazem ergonomiczny dom postaw na niskoprogowe rozwiązania. Za tę inwestycję podziękujesz sobie w przyszłości – zwłaszcza, gdy po domu zacznie biegać mały odkrywca lub z upływem lat mobilność domowników będzie wymagała dodatkowego wsparcia. Bez potknięć, bez wypadków, a do tego… na najwyższym designerskim poziomie – choć bezpiecznie zrównanym z podłogą!
Jedno potknięcie można zapamiętać na całe życie, ale części z nich można bez wątpienia uniknąć. Na przykład tych domowych, kończących się siniakami, gdy pospiesznie wybiegamy z salonu do ogrodu. Tu z pomocą przychodzą niskoprogowe drzwi tarasowe, które zupełnie zmienią jakość korzystania z tych dwóch, połączonych ze sobą stref – zarówno funkcjonalnie, jak i wizualnie!
Można jednak iść o krok dalej i już od progu… zupełnie zrezygnować z tego elementu. – Nowoczesne, innowacyjne drzwi tarasowe mogą nie mieć progu wcale – mówi Ewa Zarychta, ekspert marki OknoPlus. – Przykładem takiego rozwiązania jest system Ultraglide Monorail, gdzie niski profil progowy może zostać w całości wbudowany w warstwy posadzkowe. Efekt? Niczym niezakłócony ciąg komunikacyjny i jeszcze lepszy widok – dodaje ekspert.
Tym, co jeszcze kilka lat temu mogło budzić wątpliwości inwestorów, była kwestia termoizolacji. Przyjęło się bowiem, że wysoki próg to gwarancja lepszego zatrzymywania ciepła w czterech ścianach i pełne zabezpieczenie przed mostkami termicznymi. Nic bardziej mylnego. Aktualne możliwości konstrukcyjne sprawiają, że warianty niskoprogowe niczym nie ustępują swoim tradycyjnym odpowiednikom. Dodatkowa wkładka termoizolacyjna, zwiększona liczba komór w pakiecie szybowym i o kwestie energooszczędności nie trzeba się już martwić.
Po drugie, niski próg to absolutny „must have” dla starszych członków rodziny oraz tych o specjalnych potrzebach motorycznych. Poruszanie się o kulach, na wózku inwalidzkim czy po prostu większe problemy ruchowe to wystarczająca, codzienna niedogodność. Tu aranżacja bez barier, dosłownie i w przenośni, gra bez wątpienia pierwszoplanową rolę.
Po trzecie, tak zaprojektowana konstrukcja ułatwi codzienne korzystanie z salonu otwartego na ogród, zwłaszcza, gdy taras zmienia się w letnią jadalnię, a duża rodzina spotyka się na wspólnym posiłku.
Tak, jak piękny obraz potrzebuje idealnie okalającej go ramy, tak powiększenie powierzchni szklenia i zminimalizowanie szerokości profili pozwoli spojrzeć na przydomowe widoki z zupełnie nowej perspektywy. Dodatkowo, takie rozwiązanie to jeszcze więcej światła we wnętrzach, które nie tylko wpłynie na nasz komfort termiczny czy samopoczucie, ale wydobędzie z kompozycji prawdziwy blask.
- Pierwsze to rozwiązania uchylno-przesuwne, w których skrzydła znajdują się w jednej linii, a otwarcie następuje poprzez wysunięcie skrzydła do wewnątrz. HST to skrzydła podnoszono-przesuwne. System umożliwia uniesienie skrzydła okiennego i pozwala przesunąć je na część stałą.
Smoovio to najnowsza generacja drzwi tarasowych. Ich ruch opiera się na łagodnym wysunięciu skrzydła z ramy, a następnie przesunięciu po specjalnej szynie. Dodatkowym atutem tego rozwiązania jest możliwość „odstawienia skrzydła” w pozycji spoczynkowej, dzięki czemu zyskujemy dodatkową opcję wietrzenia. Przykładem Smoovio jest system Morlite Vision – dodaje.
Wisienką na projektowym torcie będzie decyzja o kolorze, rodzaju wykończenia oraz detalach konstrukcyjnych. P |