Kontynuując temat rozpoczęty w poprzednim wydaniu, kiedy porównywaliśmy cztery kamery termowizyjne z różnych przedziałów cenowych pod kątem ich wykorzystania, tym razem zajmiemy się kwestią oceny jakości kamery termowizyjnej, a także odpowiemy na pytania – jakie znaczenie ma doświadczenie wykonującego pomiar i czy kupowanie kamery na rynku wtórnym jest bezpieczne?

 

Do testów porównawczych opisanych w poprzednim wydaniu zostały wybrane kamery z różnych przedziałów cenowych trzech producentów: NEC, Fluke i Flir. Były to:

  • NEC Thermo Gear G30 w cenie 14 tys. zł,
  • Fluke TIR2 w cenie ok. 30 tys. zł (obecnie nie jest produkowana, ale dostępna jest na rynku wtórnym),
  • Flir T425 w cenie 65 tys. zł,
  • Flir P660 w cenie 140 tys.

 

Podane ceny kamer (bez dodatkowych akcesoriów) są orientacyjnymi cenami brutto. 

 

Jak szybko ocenić jakość kamery 

 

Bardzo często w sklepie podczas prezentacji możliwości kamer termowizyjnych wykonuje się nimi dla porównania zdjęcia osoby. Czy to jest dobry test? Przyjrzyjmy się takim zdjęciom zrobionym przez kamery termowizyjne, wymienione wyżej (fot 1a-d). Taki test, jak widać, nie daje wiarygodnego wyniku i niestety trudno w nim ocenić, czy kamera Flir P660 jest lepsza od T425. Wynika to z małej odległości od badanego obiektu (osoby) oraz stosunkowo dużej różnicy temperatury.

 

 

2014 9 40 1 2014 9 40 2

 

 

a. Zdjęcie zrobione kamerą NEC Thermo Gear G30

 

 

b. Zdjęcie zrobione kamerą Fluke TIR2
2014 9 40 3

2014 9 40 4

 

c. Zdjęcie zrobione kamerą Flir T425

 

d. Zdjęcie zrobione kamerą Flir P660

 

Fot. 1 a-d. Zdjęcia dziecka zrobione kamerą termowizyjną

 

Jeżeli nie mamy możliwości porównania jakości zdjęć z interesujących nas kamer na innych obiektach niż człowiek, możemy wykonać taki test przed wyborem i kupnem kamery, ale z pewną modyfikacją. Otóż zróbmy sobie zdjęcie termowizyjne stojąc przed oknem. Promieniowanie cieplne zostanie odbite od szyby i zarejestrowane przez kamerę (fot 2a-d).

 

 

2014 9 42 1 2014 9 42 2

 

a. Zdjęcie zrobione kamerą NEC Thermo Gear G30

 

b. Zdjęcie zrobione kamerą Fluke TIR2
2014 9 42 3 2014 9 42 4
c. Zdjęcie zrobione kamerą Flir T425

 

d. Zdjęcie zrobione kamerą Flir P660

 

Fot. 2 a-d. Na zdjęciach termowizyjnych autor artykułu, a właściwie jego odbicie w szybie

 

 

Ten prosty test pokazuje, dlaczego kamera Flir P660 jest tak droga i za co tak naprawdę płacimy. Żeby ocenić kamerę, którą planujemy zakupić, powinniśmy zrobić kilka zdjęć (najlepiej takich obiektów, których pomiarów będziemy w przyszłości dokonywać) i porównać ze zdjęciami z innych modeli kamer. 

 

 

2014 9 42 5 2014 9 42 5

Fot. 3 a, b. Zdjęcia termowizyjne dekodera TV kablowej w trybie „stand by” wykonane kamerą Fluke Ti-55: a) zdjęcie prawidłowe, b) zdjęcie nieostre – przestawienie ustawienia obiektywu o ok 2-3°

 

 

Zdjęcie to tylko początek Większość kamer ma ręczne ustawianie ostrości, o czym należy pamiętać wykonując zdjęcie termowizyjne. Wymaga to więc pewnej wprawy. Nawet gdy dysponujemy kamerą, która ma automatyczną regulację ostrości, czasem konieczna jest ręczna korekta. Przykładem są zdjęcia, gdy ostrość została ustawiona niezbyt dokładnie – błąd wynosi ok. 2-3°. Przy tak niewielkim błędzie widać, o ile mniej detali można zarejestrować. Wykonanie zdjęcia termowizyjnego trwa pewien czas (nawet kilka sekund, gdy kamera jest wyposażona w systemy poprawiające obraz) i brak stabilizacji obrazu znacząco wpływa na uzyskany efekt. W niektórych sytuacjach wskazane jest umieszczenie kamery na statywie. W bardzo tanich modelach nie ma jednak możliwości zamocowania kamery do statywu, m.in. też na tym oszczędzają producenci. W naszym teście wszystkie kamery takie mocowanie mają.

(...)

 

2014 9 42 7

Fot. 4. Podstawowe oprogramowanie do kamer Flir i Fluke

 

 

Następny krok – oprogramowanie

 

Zrobienie zdjęcia termowizyjnego to dopiero początek. Warto zadbać o oprogramowanie do analizy czy zmiany parametrów obrazu. W najtańszych modelach kamer po zrobieniu zdjęcia praktycznie nic nie można już skorygować czy zmienić. Do droższych modeli na szczęście producenci oferują specjalistyczne oprogramowanie. Podstawowe jest najczęściej bezpłatne, a za specjalistyczne, niestety, każą sobie słono płacić (od kilkuset do 2000 euro, a nawet i więcej). Dobrym przykładem skorygowania zdjęcia jest zdjęcie rurociągu (fot. 5 a, b). Czy zdjęcie 5b jest z lepszej kamery kosztującej dwa razy więcej? Nie, to jest to samo zdjęcie po obróbce i zmianie zakresu górnego zakresu temperatury. Dokładną temperaturę w miejscu uszkodzenia izolacji na drugim zdjęciu odczytamy tylko za pomocą dodatkowego znacznika (bo jest wyższa niż ustawiony zakres), ale efekt obróbki jest bardzo widoczny.

 

 

2014 9 42 8 2014 9 42 9

Fot. 5 a, b. Zdjęcia termowizyjne rurociągu zrobione kamerą Flir P660

 

 

Kamery z rynku wtórnego

 

Kiedy mamy ograniczone środki finansowe, szukamy urządzeń na rynku wtórnym. Portale ogłoszeniowe czy aukcyjne często oferują modele kamer termowizyjnych w „okazyjnych” cenach. Czy to dobre źródło i warte polecenia?

 

Oferentów można podzielić na trzy grupy:

  • dystrybutorzy kamer;
  • firmy sprzedające urządzenia wykorzystywane we własnej firmie czy realizowanym projekcie; 
  • oferenci „super” okazji.

 

Oferta od dystrybutora

 

Zdarzają się przypadki, że w ofercie dystrybutora zamieszczono zdjęcia termograficzne z modelu o lepszych parametrach albo wręcz znalezione w internecie. Ze względu na specyfikę kamery termowizyjnej warto sprawdzić, jak wykonuje się nią pomiar i ocenić zarówno mocne strony, jak i minusy. 

 

Podstawowa zasada winna brzmieć: nie kupujemy/ licytujemy urządzenia, którego nie mieliśmy w rękach. Urządzenia kupione przez firmy Warto pamiętać, że jest sporo urządzeń kupionych w ramach programów unijnych. Często są to kamery, z których niewiele korzystano. Takie urządzenia mają znaną historię i przeważnie zostały kupione w Polsce. Łatwo można więc zweryfikować wszystkie dane u dystrybutora.

 

 

2014 9 43 1 

2014 9 43 2

 

 

Grupa „super” okazji 

 

To najbardziej ryzykowna grupa urządzeń na rynku wtórnym. Często są to kamery, których historia nie jest do końca znana. Jako przykład mogę podać, że w dwóch minionych latach podczas poszukiwania kamery na rynku wtórnym, wśród kilkunastu zapytań w takich „super okazjach” zdarzyły się:

  • kamery uszkodzone, których wady można było zauważyć, wykonując pomiary porównawcze innym modelem, a były sprzedawane jako w pełni sprawne;
  • kamery wygrane w konkursach (bez żadnych dokumentów), zarówno przez sprzedającego, jak i jego kolegów:
  • kamery przejęte w wyniku rozliczeń między firmami (też bez dokumentów):
  • kamery tzw. „gołe”, bez dodatkowego wyposażenia, np. zasilacza, instrukcji, torby itp.:
  • kamery z prywatnego importu z krajów, które nie zezwalają na wywóz takiego sprzętu.

 

Warto zatem dokładnie się zastanowić, czy te „super” okazje nie będą początkiem dalszych problemów. Egzemplarze demonstracyjne Osobną grupą urządzeń używanych są eg- zemplarze demonstracyjne sprzedawane przez dystrybutorów. Dla osób z niewielkim doświadczeniem to najlepsze źródło używanego sprzętu.

 

Dane techniczne opisywanych kamer superwizyjnych

NEC Thermo Gear G30

2014 9 43 3

 

Fluke TIR2

2014 9 43 4

 

Flir T425

2014 9 44 3

 

Flir P660

2014 9 44 4

 

 

Usługi firm zewnętrznych 

 

Jeżeli kamera termowizyjna będzie wykorzystywana okresowo, np. rzadziej niż co miesiąc, to nie warto dokonywać zakupu, chyba że wystarczający jest dla nas najprostszy model za 10 czy 15 tys. zł.

 

Kamery za 40, 60 i więcej tysięcy złotych muszą dużo pracować, żeby ich zakup był opłacalny, a niestety znane są mi przypadki firm, w których kupiona kamera termowizyjna leży bezużytecznie w szafie lub jest wykorzystywana tylko podczas seminariów, np. do pomiarów temperatury projektora, czajnika lub laptopa.

 

Należy też wziąć pod uwagę, że wykonanie dużych badań termowizyjnych, które wymagają np. 300-500 zdjęć do raportu, oznacza, że należy zrobić nawet ok. 1000 zdjęć obiektu, a ich profesjonalna obróbka i analiza może potrwać do 2 tygodni. Bywa też, że pomiary termowizyjne są tylko częścią innych badań. Wtedy lepiej zdać się na doświadczenie wyspecjalizowanej firmy zamiast samemu wykonywać pomiary własnym sprzętem.

 

2014 9 44 1

2014 9 44 2

 

W przypadku zlecania badań termowizyjnych firmom zewnętrznym warto poprosić o próbki zdjęć, gdyż informacje i zdjęcia z oferty czy ich stron internetowych mogą być jedynie treściami reklamowymi, zachęcającymi klientów, a nie rzeczywistymi zdjęciami z ich pomiarów.

 

 

Zalecenia dla kupujących kamery termowizyjne

  • Zanim podejmiemy decyzję o zakupie kamery termowizyjnej rozważmy, jakiego typu obiekty będziemy nią mierzyć oraz jaka rozdzielczość i czułość kamery jest w związku z tym potrzebna
  • Wykonajmy próbne zdjęcia i dokonajmy chłodnej analizy
  • Zastanówmy się, jak często będziemy wykonywali pomiary
  • Przeszkolmy pracowników do obsługi zakupionej kamery, dajmy im czas na naukę
  • Pamiętajmy, że kamera termowizyjna to często bardzo kosztowne narzędzie, więc lepiej gdy używa ją ograniczona liczba dobrze wyszkolonych osób

 

Jak wynika z artykułu, zakup kamery termowizyjnej nie jest sprawą łatwą i wymaga głębokiego przemyślenia, zarówno w kwestii wyboru właściwego modelu, jak i miejsca dokonania zakupu. 

 

Maciej Surówka 
prezes Stowarzyszenia Certyfikatorów 
i Audytorów Energetycznych

 

Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym 
Inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne 
Więcej informacji: Świat Szkła 9/2014

  • Logo - alu
  • Logo aw
  • Logo - fenzi
  • Logo - glass serwis
  • Logo - lisec
  • Logo - mc diam
  • Logo - polflam
  • Logo - saint gobain
  • Logo termo
  • Logo - swiss
  • Logo - guardian
  • Logo - forel
  • vitrintec wall solutions logo

Copyright © Świat Szkła - Wszelkie prawa zastrzeżone.