Stopa bezrobocia w Polsce w sierpniu wyniosła 10 proc. Zejście do jednocyfrowej wartości jest kwestią najbliższych miesięcy – oceniają ekonomiści. Warunkiem jest jednak utrzymanie tempa wzrostu gospodarczego na poziomie 3,5–4 proc. Ewentualnym zagrożeniem jest sytuacja na rynkach zagranicznych.

 

– Sytuacja na rynku pracy jest ewidentnie lepsza. Widać to po rosnącym zatrudnieniu, po spadającym bezrobociu, po wysokiej liczbie nowych ofert pracy i po rosnących płacach realnych – mówi agencji Newseria Ignacy Morawski, główny ekonomista BIZ Banku..

 

 

 

W sierpniu przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było o 1 proc. wyższe niż przed rokiem. Z kolei przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło o 3,4 proc. – do poziomu 4024,95 zł. Poprawę sytuacji widać także w nastrojach konsumentów. Wprawdzie we wrześniu zarówno bieżący, jak i wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej były niższe niż w sierpniu, ale i tak były zdecydowanie wyższe niż rok temu. W sierpniu nastroje konsumentów były najlepsze od 2007 roku, kiedy dynamika PKB była rzędu 6-7 proc. rocznie.

 

– Ludzie odczuwają tę poprawę. Pozostaje jednak pytanie, czy odczuwając tę poprawę, są z tego powodu usatysfakcjonowani. Pojęcie satysfakcji wymyka się ocenie ekonomicznej, więc trudno mi odpowiedzieć na pytanie – wyjaśnia Morawski.

 

 

Dobrą sytuację na rynku pracy zapewnia wzrost gospodarczy. Przy dynamice na poziomie 3,5–4 proc. rośnie popyt na pracę i powstają nowe miejsca pracy. Ekspert zaznacza jedna, że w kolejnych latach tempo wzrostu zatrudnienia ulegnie zmniejszeniu. Powodem jest wejście w okres recesji demograficznej i idący za tym spadek osób w wieku produkcyjnym.

 

– Jednocześnie więcej osób będzie przechodzić na emeryturę i będzie coraz mniej ludzi w wieku 15–25 lat, czyli ludzi, wśród których stopa bezrobocia jest najwyższa. Ta grupa dopiero wchodzi na rynek pracy i w naturalny sposób nie cieszy się wielkim popytem ze strony pracodawców. Takich ludzi będzie coraz mniej – przewiduje Ignacy Morawski. – Te dwa czynniki sprawią, że w Polsce malało będzie bezrobocie strukturalne, czyli takie, które nie powoduje żadnych napięć inflacyjnych i płacowych.

 

Główny ekonomista BIZ Banku oczekuje, że przy dotychczasowym tempie wzrostu naszej gospodarki, bezrobocie podawane przez GUS zejdzie w okolice 9 proc.

 

– Jeżeli na świecie nie stanie się nic bardzo złego, nie dojdzie do wielkiej recesji w Chinach czy kolejnego epizodu kryzysu finansowego, nowej wojny z Rosją, to bezrobocie powinno być w kolejnych latach wyraźnie niższe, niż jest teraz – prognozuje Morawski.

 

Ignacy Morawski, główny ekonomista, BIZ Bank

 

  • Logo - alu
  • Logo aw
  • Logo - fenzi
  • Logo - glass serwis
  • Logo - lisec
  • Logo - mc diam
  • Logo - polflam
  • Logo - saint gobain
  • Logo termo
  • Logo - swiss
  • Logo - guardian
  • Logo - forel
  • vitrintec wall solutions logo

Copyright © Świat Szkła - Wszelkie prawa zastrzeżone.