Gdy przystępujemy do wiosennych porządków zdarza się, że w naszym oknie zauważymy pękniętą szybę. Z niepokojem myślimy wówczas o kłopotach, jakie nam przyniesie jej wymiana. Tymczasem nie ma powodu do niepokoju: wymiana ta zajmie fachowcowi nie więcej niż kwadrans.

 

Współczesne, ciepłe okna wyposażone są w pakiety złożone z 2 lub 3 szyb, zespolonych ze sobą trwale. Szyby te oddzielone są ramkami dystansowymi, a między nimi znajduje się szlachetny gaz, najczęściej argon. Szyba osadzona jest w ramie skrzydła okiennego na plastikowych podkładkach, a od wewnątrz przytrzymują ją listwy przyszybowe wciśnięte w ramę.

 

Jeżeli pęknie jedna z szyb w pakiecie to nie ma rady – trzeba wymienić cały pakiet. Różne są powody pękania szyb. Może to być uderzenie jakimś przedmiotem lub choćby zetknięcie z ciężką donicą stojącą na parapecie, gdy jest przeciąg. Ale pęknięcie może też być efektem wewnętrznych naprężeń, jakie występują w szkle.

 

W małej, kilkunastomilimetrowej przestrzeni międzyszybowej kompensowana jest bowiem różnica temperatur o wartości kilkudziesięciu stopni. Szczególnie zimą, gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej -20°C. Wówczas każda niedoskonałość struktury szkła może być powodem pęknięcia, powstania rysy, a nawet wyraźnej szczeliny. Poza względami estetycznymi do wymiany skłania też fakt, że taką szczeliną uciekł z wnętrza gaz, który podnosił walory ciepłochronne naszego okna.

 

Fachowiec, który przyjedzie do nas na oględziny ustali powód pęknięcia i sprawdzi wymiary pakietu szybowego. Nie tylko wysokość i szerokość, ale też jego grubość. Następnie zamówi odpowiedni nowy pakiet u producenta okien i wróci dokonać zamiany. Praca polega na wyjęciu listew przyszybowych, wyjęciu pękniętego pakietu, a następnie odpowiednim osadzeniu nowej szyby (podkładki regulacyjne!) i zabezpieczenia jej listwami na nowo. Koniec roboty. Ale ważne, żeby był to doświadczony i sprawdzony mistrz montażu, bo wystarczy drobne uchybienie przy osadzaniu nowego pakietu, a z czasem pęknie on tak, jak ten poprzedni.

 

Wymieniając pękniętą szybę w oknie warto się przy tej okazji zastanowić nad poprawą jej parametrów cieplnych. Jeżeli mieliśmy starszy pakiet o izolacyjności cieplnej np. Ug=1,6 W/m2K, to jest to doskonała okazja do wymiany go na znacznie lepszy, a powszechny dzisiaj pakiet szybowy o współczynniku U=1,0. Wówczas taka wymiana będzie dla nas oszczędnością energetyczną, z której czerpać możemy przez kolejne sezony grzewcze. Jeżeli więc zauważymy pękniętą szybę w naszym oknie, to nie martwy się na zapas – być może dostaliśmy właśnie okazję do poprawy parametrów cieplnych w naszym mieszkaniu. I obyśmy tylko zlecili to fachowcowi, który zna się na rzeczy, dobierze nam odpowiedni pakiet szybowy i sprawnie dokona wymiany.

 

1. Sprawny fachowiec bez trudu wyjmie listwę przyszybową…

 

2. …i wstawi nowy cieplejszy pakiet szyb

 

3. …pamiętając o jego właściwym ustawieniu zapomocą podkładek

 

  

4. Na koniec zabezpieczy całość tymi samymi listwami przyszybowymi

 


Powyższy tekst powstał w ramach programu Mistrzowie Montażu realizowanego pod patronatem Zrzeszenia Montażystów Stolarki
(www.montaze.info.pl).

 

Całość artykułu w wydaniu drukowanym i elektronicznym 

inne artykuły o podobnej tematyce patrz Serwisy Tematyczne

więcej informacj: Świat Szkła 5/2012

  • Logo - alu
  • Logo aw
  • Logo - fenzi
  • Logo - glass serwis
  • Logo - lisec
  • Logo - mc diam
  • Logo - polflam
  • Logo - saint gobain
  • Logo termo
  • Logo - swiss
  • Logo - guardian
  • Logo - forel
  • vitrintec wall solutions logo

Copyright © Świat Szkła - Wszelkie prawa zastrzeżone.